Na początku filmu osoba Debbie bardzo mnie wkurzała, jakaś przerysowana baba-chłop, która wszystkim dosadnie mówi. Jej włosy , jej kamizelki , makijaż -okropność. Ale im więcej odcinków filmu mijało, tym bardziej pokochałam tę na zewnątrz barwną i krzykliwą osobę z gołębim sercem we wnętrzu. Pozdrawiam:)
Na początku filmu osoba Debbie bardzo mnie wkurzała, jakaś przerysowana baba-chłop, która wszystkim dosadnie mówi. Jej włosy , jej kamizelki , makijaż -okropność. Ale im więcej odcinków filmu mijało, tym bardziej pokochałam tę na zewnątrz barwną i krzykliwą osobę z gołębim sercem we wnętrzu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń